Dlaczego Tusk nie chce iść razem
Władysław Kosiniak-Kamysz zaproponował, by koalicja rządząca wystawiła wspólnego kandydata na prezydenta. Donald Tusk grzecznie podziękował.
Zwrócę się do liderów partii koalicyjnych o wspólne wyłonienie kandydata, o wspólny start w tych wyborach prezydenckich – zapowiedział w czasie obrad Rady Naczelnej PSL Kosiniak-Kamysz, który rok temu był orędownikiem tego, by do wyborów parlamentarnych iść osobno, choć KO długo kusiła Trzecią Drogę, by wraz z nią poszła jedną drogą. Dziś mamy sytuację odwrotną – PSL nabrało przekonania, by różnorodność w jedności...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta