Jak powinniśmy walczyć z nielegalnym hazardem w sieci?
Ponad 65 mld zł rocznie wypływa z Polski do nielegalnych operatorów hazardowych. Gracze często nie mają świadomości, że łamią prawo. Czy Polska jest gotowa stawić czoła temu wyzwaniu?
W debacie „Rzeczpospolitej” pt. „Jak walczyć z nielegalnym hazardem w sieci” eksperci podkreślali, że bez gruntownej reformy prawa, edukacji społecznej i międzynarodowej współpracy walka z szarą strefą pozostanie iluzoryczna. W dyskusji udział wzięli: Henryk Kowalczyk, poseł na Sejm RP, Olgierd Cieślik, były prezes Totalizatora Sportowego, oraz Zdzisław Kostrubała, prezes stowarzyszenia Graj Legalnie.
Wyzwanie dla państwa
Na początku debaty Tomasz Pietryga, zastępca redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej”, zarysował problem nielegalnego hazardu online jako jednego z najpoważniejszych wyzwań społecznych, gospodarczych i legislacyjnych ostatnich lat. – Nielegalny hazard jest poważnym problemem społecznym. W Polsce trwa dyskusja, jak walczyć z tym niepokojącym zjawiskiem, które ma też swoje skutki ekonomiczne – zaznaczył.
Poseł Henryk Kowalczyk przypomniał, że obecna ustawa hazardowa powstała jako odpowiedź na tzw. aferę hazardową sprzed kilkunastu lat. Według niego, choć jej zapisy uporządkowały sytuację w kasynach stacjonarnych i automatowych, to kompletnie nie przewidziały dynamiki rozwoju internetu.
– Te regulacje nie są najgorsze, z wyjątkiem hazardu w internecie. Nie mamy jeszcze odpowiednich narzędzi, aby skutecznie temu przeciwdziałać, właściwie bez przerwy gonimy króliczka – mówił poseł.
Podobną diagnozę przedstawił Olgierd Cieślik, który...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
