Dwie wieże bez prokurator Wrzosek

autor zdjęcia: mat. pras.

źródło: Rzeczpospolita

Projekt wieżowców, które miały powstać na warszawskiej Woli. W tej sprawie wciąż toczy się śledztwo z udziałem przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości

Śledztwo dotyczące niedoszłych „dwóch wież” przy ul. Srebrnej w Warszawie przejęła wiceszefowa stołecznej prokuratury okręgowej. Czy Ewa Wrzosek odpuściła sprawę, bo nie ma materiału na zarzuty dla prezesa PiS?

Sztandarowe postępowanie, na którym tak zależało prok. Ewie Wrzosek – co już wiadomo – nie „pójdzie” razem z nią do prokuratury rejonowej, gdzie została odesłana po zakończeniu delegacji w jednostce wyższego szczebla. Teraz poprowadzi je ktoś inny.

– Sprawę „dwóch wież” przejęła do swojego referatu zastępca Prokuratora Okręgowego w Warszawie, dr Małgorzata Szeroczyńska – odpowiada „Rz” prok. Piotr Skiba, rzecznik tej prokuratury. – Śledztwo jest kontynuowane, zaplanowane są kolejne czynności, przede wszystkim przesłuchania świadków – dodaje.

To jedno z najważniejszych śledztw, miało doprowadzić do postawienia zarzutów oszustwa prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu. Było prestiżowe i dlatego przydzielono je – po wznowieniu w lutym tego roku – prok. Ewie Wrzosek. Dlatego jej rezygnacja ze sprawy jest szokująca. Jaki był powód?

Można zaryzykować twierdzenie, że wycofała się, bo nie ma materiału na zarzuty dla prezesa PiS i prok. Wrzosek nie chciała firmować umorzenia. Jest to najbardziej prawdopodobna teza dotycząca wydarzeń z ostatnich dni.

Kontrowersyjna prokurator

Sprawę „dwóch wież” zainicjował w 2019 r. (chodzi o mające powstać w Warszawie dwa wieżowce, które mają upamiętnić Lecha Kaczyńskiego) klient Romana Giertycha (dziś to poseł KO) – austriacki biznesmen Gerard...