Zakup uzbrojenia. Potrzebna aktualizacja systemu
Politycy wreszcie zauważyli, że środków na zakup uzbrojenia jest za mało i że potrzeba więcej ludzi, którzy te zakupy przeprowadzą. Nieoczywiste jest, co z tą wiedzą zrobią.
Czołgi Abrams i K2, armatohaubice Krab i K9, fregaty Miecznik, samoloty F-35 czy bojowe wozy piechoty Borsuk. Dziesiątki tysięcy karabinów, setki tysięcy sztuk amunicji wielkokalibrowej i miliony tej małokalibrowej. Wymieniać można naprawdę długo. W ostatnich latach Polska dokonuje niebywałego wysiłku, jeśli chodzi o zwiększenie zdolności do obrony i zakupy zbrojeniowe. W 2023 r. Agencja Uzbrojenia, czyli organ odpowiadający za zakupy nowego sprzętu dla Wojska Polskiego, zawarła umowy na ok. 170 mld zł. W 2024 r. było to prawie 150 mld zł. Jeśli chodzi o wydawanie środków na uzbrojenie, Polska jest w czołówce europejskich państw NATO.
Zmiany, które pozwoliły przyspieszyć
To było możliwe, ponieważ resort obrony jeszcze za rządów Prawa i Sprawiedliwości uprościł system pozyskiwania sprzętu. 5 decyzji, które minister obrony narodowej wydał 1 września 2021 r. spowodowało, że od 2022 r. zakupy faktycznie mogły przyspieszyć, a system uproszczono. Kluczowe okazało się powołanie Rady Modernizacji Technicznej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)