Reanimacja animacji
Z likwidowanego Studia Filmowego "Semafor" pracownicy chcą ratować, co się da
Reanimacja animacji
Produkcja filmowa w "Semaforze" malała od kilku lat, bo telewizja ograniczała zamówienia na animacje, zmniejszała się liczba koprodukcji, ubywało zamówień producentów zagranicznych i krajowych na usługi. Na zdjęciu kadr z filmu "Siedmiomilowe buty".
(C) SEMAFOR
JERZY WÓJCIK
Likwidator łódzkiego Studia Filmowego "Semafor" zaoferował w lutym do sprzedaży nieruchomość z XIX-wieczną willą przy ul. Bednarskiej 42. To jeden z trzech głównych obiektów studia "Semafor". Za kilka tygodni odbędzie się przetarg. Dwie kolejne nieruchomości z budynkami, przy ul Pabianickiej oraz w Tuszynie k. Łodzi, sprzedawane będą po sfinalizowaniu procesu uwłaszczenia.
"Semafor" padł w ubiegłym roku. 6 października odwołany został dyrektor, a w dwa dni później w studiu zjawił się likwidator Krzysztof Grabowski. - Decyzję o likwidacji wymusiły twarde prawa ekonomii. Studio przestało produkować filmy, jego zadłużenie pogłębiało się - wyjaśniał "Rz" Stefan Cimaszewski, dyrektor Zespołu Organizacyjno-Prawnego w Komitecie Kinematografii.
Przyczyny upadku
Produkcja filmowa w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta