Samotny, spokojny i grzeczny
Zabił taksówkarza, pobił żołnierza
Samotny, spokojny i grzeczny
Samotny, bardzo spokojny, grzeczny, ale ze złą opinią - tak zachowanie Krzysztofa Chechłacza oskarżonego o zabójstwo i jego usiłowanie ocenili wczoraj świadkowie - kobiety, które znały go z widzenia. Chwilę później Sąd Okręgowy w Warszawie został zasypany kilkunastoma wnioskami oskarżonego.
Według aktu oskarżenia Chechłacz napadł w lipcu 1998 r. na żołnierza Nadwiślańskich Jednostek...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta