Nad Niemnem
Nad Niemnem
Z murów starego zamku w Grodnie roztacza się piękny widok na płynący w dole Niemen
WOJCIECH DĄBROWSKI - Tekst i zdjęcia
Trasę z Białegostoku do Grodna autobus pokonuje w dwie godziny. Tyle czasu trzeba, aby znaleźć się nad Niemnem. Można się tam wybrać choćby na weekend i zacząć od wizyty w Grodnie. A potem porozmawiać, na przykład, z panią Anną Bohatyrowicz.
Ulica Orzeszko, jedna z głównych arterii w centrum Grodna, rzuca się w oczy na planie miasta. Tyle że trudno zrazu skojarzyć ją z Elizą Orzeszkową, na mapie bowiem nazwa wydrukowana jest cyrylicą. Mniej więcej w połowie ulicy przy małym skwerku ustawiono spiżowe popiersie pisarki. Dwa kroki dalej stoi dom parterowy z szeroką fasadą. Tu mieszkała Orzeszkowa. Teraz w budynku mieści się miejska biblioteka oraz czytelnia, gdzie jest wystawa poświęcona życiu i twórczości pisarki, która większość swoich lat spędziła w Grodnie. - Często przychodzą tu turyści z Polski. Oglądają wystawę i pytają, gdzie grób Orzeszki. A on na polskim cmentarzu, za torami nad rzeką, koło rynku - opowiada kierowniczka.
Trudno się dziwić, że turyści szukają tu polskich śladów. Natrafić na nie można zresztą na każdym kroku, także na grodzieńskim zamku, najważniejszym zabytku miasta. W...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta