Dzień rewolucji dla zbawienia ojczyzny
"Konstytucja 3 Maja 1791 roku" (fragment), marszałek Stanisław Małachowski. Autor Jan Matejko - Zamek Królewski w Warszawie.
(C) FORUM
Uczestnicy posiedzenia parlamentu 3 maja 1791 roku zapamiętali dobrze tamten dzień. Mieli świadomość, że są świadkami historycznego wydarzenia. Tylko jeden nie wiedział dobrze, o co chodzi - sześcioletni syn posła Suchorzewskiego. Ale temu chłopcu owa chwila wryła się chyba najmocniej w pamięć. Ojciec, "reakcyjny Rejtan", jak nazwał go historyk Walerian Kalinka, wywlókł syna na środek sali i groził, że zabije go, by nie dożył niewoli, którą gotowała krajowi konstytucja. Być może w ciało Suchorzewskiego wąstąpił duch Władysława Sicińskiego. To on pierwszy swoim liberum veto skutecznie zerwał pierwszy z notorycznie później rwanych sejmów, co prowadziło Rzeczpospolitą ku upadkowi. A właśnie zniesienie liberum veto było jednym z postanowień ustawy rządowej, jak nazywała się oficjalnie konstytucja majowa. Druga na świecie - po amerykańskiej - konstytucja, a pierwsza w Europie.
Laska marszałka Małachowskiego. Fundacja Książąt Czartoryskich przy Muzeum Narodowym w Krakowie.
FOT. ANDRZEJ CHĘĆ
Rzeczpospolita potrzebowała reform ustrojowych co najmniej od półtora wieku. Liberum veto, paraliżujące...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta