Siła telewizji dla półgłówków
Siła telewizji dla półgłówków
- To satyra na współczesną telewizję i świat - mówi Janusz Majewski o sztuce "Siła komiczna" Alana Ayckbourne'a.
Agnieszka Grochowska, Paweł Wawrzecki, Agnieszka Kotulanka i Grzegorz Sierputowski
FOT. (C) PAT
Oper mydlanych już się nie pisze, one po prostu się dzieją. My tylko dodajemy fabułkę i włączamy uczucia. Nie potrzebujemy pisarzy. W dzisiejszych czasach te urządzenia są pisarzami. Ich postacie są z góry zaprogramowane. Wystarczy wrzucić im temat i zrobią swoje. Na tym polega cud nowoczesnej technologii. Wystarczy je nakręcić, a będą śmiać się, będą nas bawić całymi godzinami. Jedyny mankament, rzecz jasna, to to, że w całym tym procesie nie ma nawet źdźbła twórczego wkładu. To już nie jest sztuka obumierająca, to sztuka całkowicie martwa.
Chandler Tate w "Sile komicznej"
I nie byłoby w tym stwierdzeniu nic dziwnego, gdyby nie fakt, że akcja...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta