Kult funkcyjności
Kult funkcyjności
W SLD rozpoczęły się wielkie przymiarki kadrowe przed kongresem. Rośnie grupa chętnych do objęcia stanowiska wiceprzewodniczącego partii. Szefowie organizacji wojewódzkich myślą o zarezerwowaniu tej funkcji właśnie dla siebie. Nikt nie chce natomiast stanąć do walki z Leszkiem Millerem o pozycję lidera. On sam nie zamierza zresztą ustąpić.
Prominentni politycy SLD nie kryją zainteresowania przedkongresowymi przymiarkami kadrowymi. Giełda nazwisk pełna jest kandydatów na wiceprzewodniczącego partii, mimo że ostatnio ta funkcja stała się czysto tytularna. - Mamy sześciu wiceprzewodniczących i co oni właściwie robią w partii? Nic - sarkają zarówno członkowie władz krajowych, jak i niektórzy działacze terenowi.
Sześciu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta