Dzielnica w kanałach
Dzielnica w kanałach
Autorka na podwórzu kamienicy w Alejach Jerozolimskich, w której mieściła się składnica meldunkowa
FOT. MICHAŁ SADOWSKI
W nocy z 26 na 27 września z włazu kanałowego w Alejach Ujazdowskich przy ulicy Wilczej zaczęli się wydobywać, a raczej zaczęto wyciągać ludzi uchodzących z Mokotowa. Powstańców z oddziałów rozbitych siłą potężnego natarcia, przemieszanych z nimi cywilnych mieszkańców poszczególnych domów czy ulic, grupy bezładne i osoby samotne, nie wiadomo skąd. Niektórzy ledwo trzymali się na nogach lub skrajnie wyczerpani, półprzytomni padali na ziemię.
Równocześnie z wnętrza kanałów napływały, przytłaczające jedna drugą, wieści pełne grozy.
W wizję katastrofy włączały się wstrząsające oceny saperów i podawane w pośpiechu meldunki przewodników. O samowolnie otwieranych włazach, nawet tych nigdy nieużywanych, o ludziach, którzy w złudnym przekonaniu, że tędy łatwo przedostaną się do Śródmieścia, desperacko wdzierali się pod ziemię. Bez zastanowienia, byle dalej, byle naprzód, byle prędzej. Rozlewali się po mrocznym labiryncie, jak przez zerwane tamy niewstrzymana rzeka. W błyskach gasnących świec, w narastającej panice, w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta