Nie wstydzę się tego wzruszenia
11 października 1990, Monachium
Mój Drogi, Latem, będąc w Paryżu, jak zawsze odwiedziłem Józia Czapskiego. Kiedy jesteśmy razem, zawsze wędrujemy w naszych rozmowach na wschodnie rubieże, a potem w głąb Rosji. I tym razem tak było. A kiedy już omówiliśmy wszystkie bóle, Syberie i Katynie, Józio bezbłędnie sięgnął ręką do stołu i zgarnął ze stosu papierów kartkę maszynopisu, podał mi ją i powiedział: "Właśnie przysłał mi Zbyszek, przeczytaj". To były Twoje "Guziki". Przeczytałem cicho raz, potem głośno, powtarzając ostatnie dwie zwrotki jeszcze raz. Spłakaliśmy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta