Zbankrutowany diler Saaba
Wielu piszących przyznaje‚ że ma uczucie utraty kogoś bliskiego. Ktoś się zwierza‚ że wymyślona w"Kociej kołysce" religia jest jedyną, jaką mógłby przyjąć, a ktoś powiada, że była to pierwsza książka‚ która go prześladowała. Dla innych odkrywczymi powieściami były "Rzeźnia numer pięć"‚ "Śniadanie mistrzów" lub "Sinobrody". Jeden z autorów dobrze określa to‚ co proza Vonneguta wniosła w latach powojennych do literatury amerykańskiej: "Wychowano mnie na Hemingwayu‚ więc wierzyłem, że człowiek jest bohaterski i przerasta własne braki. Potem przeczytałem "Rzeźnię numer pięć" i w postaci Billy Pilgrima odkryłem bohatera podobnego do nas wszystkich. I wtedy wszystko się zmieniło".
Amerykanie kochają Kurta Vonneguta (1922 - 2007), choć mówił im, m.in. w "Śniadaniu mistrzów"‚ że są chciwi‚ agresywni‚ rasistowscy‚ zakłamani. Kochają go‚ tak jak rzesze czytelników w innych krajach‚ bo z młodzieńczym entuzjazmem i dziecinnym humorem powtarza‚ że świat, w którym żyjemy, jest niedorzeczny‚ a rasa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta