Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Na tropie renów

28 lipca 2007 | Plus Minus

Na tropie renów

2.Słońce tymczasem wzeszło wysoko, ale świat bynajmniej się nie obudził. Wciąż ten sam bezruch i martwota. Jedynie na lodospadach u wylotu wąwozu Fersmana światło grało, jakby nas mamiąc ku sobie, i niezliczone potoki, padając z Engporru, mieniły się na progach, przydając dolinie nikły pozór życia.

– Popatrzcie na prawo – wykrzyknął Leming – oto głowa Pawry, kucharza Kujwy. A tam, w dole, leży nos.

Ojej! Z takiej perspektywy jeszcze Pawry nie oglądałem. Ciarki po plecach. Nad nami, hen wysoko w górze, wysterczał z grani skalny łeb – potężne żuchwy, wąskie jak u małpy czoło i ciemna wyrwa po kamiennym ułomku, który się walał u podnóża. Skrót perspektywiczny sprawiał, że skała od dołu jeszcze bardziej przypominała głowę neandertalczyka. Być może ten wojownik Czudzi trafił do bajek saamskich nie przypadkiem, lecz jako pogłos walk homo sapiens z człowiekiem kopalnym? Jeśli przyjąć, że protoplastami Saamów byli kromaniończycy – to czemu nie?

Z zamyślenia wyrwały mnie okrzyki zachwytu. To Tadek po francusku się radował i nie bacząc na bolące kolano, skakał z miejsca na miejsce, fotografując zajadle. Widoki dookoła rzeczywiście na to zasługiwały. Dotarliśmy do skraju doliny – przed nami niecka z małym górskim stawem pod cieniuchną warstwą świeżego lodu (jak pod szybką z miki), z trzech stron otoczona niebotyczną galerią obrazów. Arcydzieła kaligrafii...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 4271

Spis treści
Zamów abonament