Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czekali na gwiazdę, a tu normalna baba

28 lipca 2007 | Plus Minus | Barbara Hollender
źródło: Nieznane

Czekali na gwiazdę, a tu normalna baba Rozmowa Barbary Hollender z Gosią Dobrowolską Rz: Wyjechała pani z Polski ponad ćwierć wieku temu jako bardzo młoda aktorka. Czy robi sobie pani czasem rachunek strat i zysków?

Gosia Dobrowolska: Nie. Życie jest cudowną niewiadomą. Nigdy nie myślę "co by było, gdyby...". Widocznie tak miało być. Ten wyjazd zmienił życie moje i moich bliskich. Dzisiaj przecież w Australii mieszkają moi rodzice i brat. Jego dziecko, podobnie jak moje, urodziło się już na antypodach.

Podejmując decyzję o wyjeździe, miała pani niewiele ponad 20 lat, za sobą udany sezon w teatrze, epizod w filmie "Dreszcze" Wojciecha Marczewskiego i propozycję zagrania głównej roli w "Nadzorze" Wiesława Saniewskiego. Czy to dobry moment na zostawienie wszystkiego i podróż w nieznane?

Propozycja od Wiesława Saniewskiego przyszła w chwili, gdy już podjęłam decyzję i spakowałam walizki. Nie mogłam się wycofać. Na tym wyjeździe bardzo zależało mojemu mężowi. Sama też nie miałam wielkich wątpliwości. Pomyślałam: "W Polsce jest tak strasznie smutno, a mamy tylko jedno życie". Nie chciałam czekać, aż coś się zmieni, przecież lata uciekają. Do tego doszła chęć przygody. Pewnie kilka lat później byłoby mi już trudniej wyjechać, ale młodość bywa szalona.

Nie żałowała pani tej decyzji?

Najpierw tak. Brat męża zawiózł nas do Austrii samochodem. To...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 4271

Spis treści
Zamów abonament