Pamuk na stos
Kars Pamuka to nie ich Kars. Dziewczyny nie odbierały tu sobie życia w obronie islamskich symboli. Nie działało zbrojne kurdyjskie podziemie ze słynnym terrorystą Granatowym na czele. Nie ma żadnego teatru, nie tylko Narodowego, który w "Śniegu" odgrywa ważną rolę w czasie lokalnej rewolucji antyislamskiej. Prawdziwe w powieści, której głównym bohaterem jest przebywający w Karsie przez kilka dni emigracyjny poeta o pseudonimie Ka, są nazwy ulic, historia miasta i stary zamek górujący nad nim.
Tylko nieliczni w Karsie uważają, że Pamuk zasłużył na Nobla. A burmistrz 80-tysięcznego miasta jest mu nawet wdzięczny za świetną reklamę.
To zdrajcaWczoraj do naszego przygranicznego miasta przybył znany w całej Turcji poeta Ka *
Öner Dasdelen, szef lokalnej gazety, nie ma wątpliwości, że stał się pierwowzorem postaci z powieści Pamuka. Serdecznie za to nienawidzi pisarza. Nazywa go zdrajcą.
To Dasdelen, dziś 60-letni i bardzo wychudzony po operacji raka jelit, był w 1999 roku przewodnikiem pisarza po mieście, książką adresowo-telefoniczną i gwarantem bezpieczeństwa jednocześnie. - Pamuk czuł się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta