Religie a bioetyka
Klonowanie, aborcja, eutanazja czy rozmaite techniki wspomaganego rodzicielstwa dzielą nie tylko polityków czy moralistów, ale również wyznawców wielkich religii monoteistycznych. Bo choć żydzi, chrześcijanie i muzułmanie często występują razem w obronie wartości etycznych, to w istocie w wielu kwestiach moralnych więcej ich dzieli, niż łączy. Protestujących zbliża bowiem do siebie nie tyle wspólnota poglądów, ile wspólna niechęć do relatywistycznego nihilizmu, który dowodzi, że człowiekowi wolno wszystko. W proteście przeciwko takiej tezie ludzie religijni (wcale nie wszyscy) mogą występować razem. O wiele trudniej jest im jednak ustalić wspólne stanowisko wobec tego, czego rzeczywiście nie wolno, a co jest dopuszczalne.
Człowiek realny czy potencjalnyDoskonale widać to w kwestii aborcji. Przeciwko uczynieniu z niej "prawa kobiety do wyboru" protestują niemal jednym głosem ortodoksyjni żydzi, muzułmanie, katolicy i prawosławni. Dla tych religii i wyznań aborcja na życzenie czy z przyczyn społecznych jest całkowicie niedopuszczalna. Jednak już w kwestii dopuszczalności aborcji ze względu na stan zdrowia matki czy pochodzenie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta