Polacy nie wytrzymali upału
Pochodzący z Dolnego Śląska turyści byli poszukiwani od 21 lipca. Tego dnia odłączyli się od zorganizowanej wycieczki zwiedzającej Wąwóz Samaria, jedną z atrakcji turystycznych Krety.
- Kiedy do zaginionych dotarły służby ratunkowe, byli oni oddaleni aż o 10 km od głównego szlaku Wąwozu -mówi "Rz" Karolina Bukowska, wicekonsul ambasady RP w Atenach.
Grecka policja prowadzi śledztwo w sprawie śmierci Polaków. Nieoficjalnie poinformowała jednak, że zmarli z powodu wycieńczenia upałami. W ubiegłym tygodniu temperatura powietrza na Krecie przekraczała 40 stopni C.
m.ok.