Inwestorzy chcą budować hotele zwłaszcza w dużych miastach
O przygotowaniach branży do Euro 2012 - rozmowa z Damianem Llullem, dyrektorem IBB Hotels,
Rz: Polska charakteryzuje się wyjątkowo niskim wskaźnikiem miejsc hotelowych przypadających na liczbę mieszkańców. Czy to oznacza, że warto w Polsce budować nowe hotele? Dlaczego?
Damian Llull: Polska od dawna jest miejscem, które budzi duże zainteresowanie wśród inwestorów europejskich. Obserwuje się tu znaczny wzrost ekonomiczny oraz zapotrzebowanie na miejsca hotelowe o wyższym standardzie. A co ważne, rynek hotelarski, choć rozwija się bardzo dynamicznie, nadal daje możliwości zaistnienia nowym graczom. Coraz więcej światowych sieci hoteli pojawiło się w ostatnim czasie w Polsce. To dla nas bardzo istotne, gdyż im więcej obiektów wysokiej klasy, tym miejsce jest postrzegane jako bardziej atrakcyjne.
W jakich miastach panuje największy głód na hotele?
Największy popyt jest związany z dużymi aglomeracjami, w których jest zapotrzebowanie nie tylko na bazę hotelową, ale również konferencyjno-biznesową. W Polsce są to więc takie ośrodki jak Wrocław, Poznań czy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta