Żądania płacowe dobijają kopalnie
Strajk był nieunikniony. Górnicy chcą i pewnie będą zarabiać więcej. Tylko czy spółki węglowe to przetrwają
Dziś odbędzie się 24-godzinny strajk ostrzegawczy w Kompanii Węglowej. Jego powodem są nieuwzględnione przez zarząd spółki żądania płacowe załogi. Domaga się ona wzrostu płac o 6,9 proc. jeszcze w bieżącym roku i 14 proc. w przyszłym. Władze Kompanii proponują, by wysokość podwyżek wyniosła odpowiednio 4,8 i 10 proc.
Jeżeli mimo akcji zarząd spółki nie spełni postulatów protestujących, 19 grudnia Komitet Protestacyjno-Strajkowy ogłosi datę strajku generalnego. O protestach płacowych coraz częściej słychać też w innych spółkach węglowych. Część związków z Jastrzębskiej Spółki Węglowej i Katowickiego Holdingu Węglowego zapowiada, że w razie braku porozumienia co do podwyżek i dodatkowych świadczeń także w tych spółkach w poniedziałek kopalnie staną na co najmniej dwie godziny.
Górnicy chcą zarabiać więcej, to nikogo nie dziwi. Pensje w gospodarce wzrosły w tym roku już o 10 proc. Pracownicy kopalń też...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta