Jeszcze nastąpi otrzeźwienie z zauroczenia PO
Jarosław Kaczyński wskazał Mariusza Błaszczaka, posła i byłego szefa Kancelarii Premiera, na prezesa PiS w stolicy
Rz: Szefem warszawskiego PiS będzie pan formalnie od jutra?
Mariusz Błaszczak: Jeśli zarząd mnie zaakceptuje, będę pełnomocnikiem okręgowym do czasu wyboru na zjeździe regionu w przyszłym roku.
Dlaczego akurat pan?
O to trzeba pytać prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Pewnie docenił moją pracę w Kancelarii Premiera i chciał, żebym teraz kierował PiS w stolicy.
Poprzedników miał pan średnich. Jednemu przedstawiono zarzut wyłudzenia prawa jazdy, drugi nie dopilnował zebrania 3 tys. podpisów za kandydaturą Jana Olszewskiego.
Zarzuty wobec poprzedników nie są jednoznaczne i mam nadzieję, że zostaną wyjaśnione na ich korzyść.
„Urzędnik. Nie ma temperamentu szefa” – mówi się o panu w PiS.
Temperament wykażę w boju....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta