Rząd szuka miliardów
Reforma służby zdrowia oznacza sięgnięcie głębiej do portfeli obywateli. Dobrowolne ubezpieczenia i symboliczne opłaty zwiększyłyby przychody szpitali nawet o 2 mld zł
PO zgłosiła w piątek projekt ustawy o dobrowolnych dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych. Nie ma w nim wyliczeń, ilu Polaków i jakie mogliby płacić dodatkowe składki na zdrowie. Nie ma też wyliczeń w jaki sposób pomogłoby to systemowi ochrony zdrowia. Tymczasem ich koszty mogą sięgnąć nawet ok. miliarda złotych — wyliczyła „Rzeczpospolita”.
Skąd te szacunki? Z badania „Diagnoza społeczna 2007” wynika, że niespełna 15 procent płacących obowiązkowe składki mogłoby przeznaczyć na dobrowolne ubezpieczenia do 100 złotych. I to oni i ich pieniądze są łakomym kąskiem dla polityków. Liczą oni, że dzięki dobrowolnym ubezpieczeniom w wysokości ok. 400 – 500 zł rocznie, jakie zapłaci około 1,5 – 2 mln osób (za siebie i za swoje rodziny) do systemu trafi od pół do miliarda złotych co...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta