Spacerkiem do drugiej rundy
Zwycięstwo w ostatnim meczu grupowym mistrzostw Europy dało Polakom awans do drugiej fazy turnieju, gdzie zmierzą się z Norwegią, Danią i Czarnogórą
Na mistrzostwach Europy nikogo lekceważyć nie można, a raczej nie wypada, toteż przed kończącym zmagania w grupie A meczem z Czechami reprezentanci Polski swoich rywali bardzo chwalili. A to, że niewygodni, a to, że grają agresywnie, a już na pewno, że aby wygrać, trzeba będzie zostawić na boisku sporo zdrowia.
W Idresttshall w Stavanger drużyna prowadzona przez Bogdana Wentę ani przez chwilę nie dała jednak Czechom rozwinąć skrzydeł. Kontrolowała grę przez całą godzinę i choć czasem traciła wypracowaną przewagę, nie było wątpliwości, że jest lepsza i zasługuje na kolejne dwa punkty. Trener Polaków wpuścił na boisko zawodników, którzy do tej pory w turnieju nie grali. W bramce świetnie spisywał się Adam Weiner, gorzej wiodło się już zawodnikom z pola – Damianowi Wleklakowi i Patrykowi Kuchczyńskiemu.
Kiepska forma rezerwowych i fakt, że do przerwy Polacy przegrywali z Czechami 13:14, zmusiły do powrotu na boisko kluczowych zawodników – Grzegorza Tkaczyka i Karola...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta