Polacy nie znoszą konfliktów
Przeważająca większość badanych uważa, że rząd powinien się zgodzić na żądania płacowe pielęgniarek i nauczycieli, a jego przedstawiciel spotkać się z żonami strajkujących górników z kopalni Budryk
Rząd Donalda Tuska niemal od pierwszych dni urzędowania zmaga się z falą strajków płacowych. Pierwsi do boju o wyższe pensje ruszyli lekarze, kolejne były pielęgniarki i personel techniczny służby zdrowia. Teraz swoje żądania przedstawili nauczyciele – najbardziej spauperyzowana grupa wśród inteligencji zatrudnionej w sferze budżetowej. Na to wszystko nakłada się trwający od kilku tygodni protest płacowy górników z kopalni Budryk, do którego włączyły się żony strajkujących górników.
Minister edukacji Katarzyna Hall już zapowiedziała, że nauczyciele nie mają szans na wywalczenie takich podwyżek, jakich oczekują. Ewa Kopacz, minister zdrowia, cały czas powtarza, że w pierwszej kolejności trzeba zapewnić opiekę zdrowotną obywatelom, a dopiero później rozmawiać o podwyżkach płac dla białego personelu. A Waldemar Pawlak, wicepremier i minister gospodarki, nie spotkał się z żonami strajkujących górników.
Zapytaliśmy Polaków, czy według nich rząd dobrze radzi sobie z rozwiązywaniem konfliktów społecznych. Zdania na ten temat są podzielone. 48 procent ankietowanych ocenia negatywnie działania gabinetu Donalda Tuska. 19 procent z nas uważa, że rządzący...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta