Krzyż na placu Zwycięstwa
Wołam wraz z wami wszystkimi: niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!
Już sam wybór Polaka na papieża rozsierdził władze, a co dopiero jego pierwsza wizyta w ojczyźnie... Zaczęto więc klecić „listy sprzeciwu”, czyli wykazy osób niezadowolonych z przyjazdu Jana Pawła II. Złożenie podpisu pomagało w zdobyciu mieszkania i kilku tysięcy złotych. Zakazano udzielania urlopu osobom, które chciały uczestniczyć w mszach papieskich. Ustalono, że kto nie przyjdzie do pracy 2 czerwca 1979 roku, w dniu przyjazdu papieża i mszy świętej na placu Zwycięstwa, będzie musiał pracować we wszystkie czerwcowe niedziele.
Rozsiewano też pogłoski, że do stolicy ściągną dwa miliony chłopów, którzy stratują ogrody, złupią sklepy i domy, więc co cenniejsze przedmioty lepiej schować; potem się upiją i legną pokotem, a zostawią po sobie łajno i trupy, bo zmiażdżonych zostanie co najmniej pięć tysięcy osób. Wszystko na marne. Ludzie z nadzieją szykowali się do historycznej pielgrzymki, w wielu oknach zawisły portrety Jana Pawła II i biało-żółte flagi.
Dowód istnienia
Piątkowy wieczór 1 czerwca 1979 roku był wyjątkowo ciepły. Mężczyźni bez marynarek, kobiety w sukienkach na ramiączkach, dzieci z balonikami – w końcu to był ich dzień. Tłum narastał zwłaszcza wokół katedry na Starym Mieście i kościoła Świętej Anny na Krakowskim Przedmieściu oraz na placu Zwycięstwa – w miejscach, które nazajutrz miał odwiedzić papież Jan Paweł...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta