Drożeją obligacje, zyskuje złoty
Sytuacja na krajowym rynku finansowym jest pochodną tego, co dzieje się na giełdach akcji. Odwrót od ryzykownych aktywów powoduje, że inwestorzy chętniej kupują bezpieczniejsze obligacje skarbowe. Tak było wczoraj. Ceny akcji poszły w dół, a papiery skarbowe zdrożały, co obniżyło ich rentowność o 2 – 4 pkt bazowe.
W środę Rada Polityki Pieniężnej podejmie decyzje w sprawie stóp procentowych. Niemal pewne jest, że koszt pieniądza wzrośnie o 25 pkt bazowych. Inwestorzy będą chcieli się jednak dowiedzieć, jakie będą dalsze ruchy RPP, gdyż po ostatnich danych makro ani czas, ani wielkość kolejnych podwyżek nie są już tak oczywiste. Jeszcze kilkanaście dni temu analitycy oczekiwali, że zdecydowane kroki nastąpią w pierwszej połowie roku. Teraz przeważają opinie, że zaostrzanie polityki będzie bardziej rozłożone w czasie.
Przecena na giełdach nie zaszkodziła złotemu, który zyskał w relacji do głównych walut. Za dolara płacono 2,4436 zł. To o prawie 2 gr mniej niż w piątek. Wpływ na to miały słabe dane z rynku nieruchomości w USA, co wzmogło oczekiwania na ostrzejsze cięcie stóp przez Fed. W efekcie natychmiast potaniał dolar, na czym zyskała nasza waluta. Za euro płacono 2,6130 zł, co odpowiada poziomowi z piątku.