Wielki artysta czy erotoman
Kim był Walerian Borowczyk? Retrospektywa w Zamku Ujazdowskim pozwala się zorientować w randze i jakości jego dorobku
„B. Boro. Borowczyk. Walerian Borowczyk (1923 – 2006)” – pełny tytuł prezentacji brzmi nieco cudacznie. Jej bohater zmarł w lutym dwa lata temu, w wieku 83 lat. O przyznanie mu miejsca na filmowym parnasie upomnieli się francuscy fani Boro (jak nazywano Polaka we Francji). Żeby portret był kompletny, przegląd filmów dopełnia wystawa najróżniejszych form jego artystycznej aktywności. Polską kuratorką jest Urszula Śniegowska z Kina.Lab.
Niewątpliwie mocną stroną wydarzenia jest filmowa część retrospektywy. Boro nakręcił około 50 animacji i 15 filmów aktorskich, pełnometrażowych. Mało które do nas docierały, a jeżeli, to na pokazach zamkniętych. Po „Opowieściach niemoralnych” (1974) okrzyknięto go mistrzem kina erotycznego. On sam nie był z tego tytułu zadowolony. Tłumaczył, że kręci filmy o mechanizmie snu. Nie pomogło. Pozycję erotomana ugruntowały nakręcone rok potem w Polsce „Dzieje grzechu”....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta