Kontrowersyjne działania Biura?
W programie „Teraz my” w TVN ujawniono wczoraj, że CBA miało płacić za przekazanie fałszywej informacji. Więzień Adam opowiadał o swojej rozmowie z Piotrem R., aresztowanym w związku z akcją CBA w Ministerstwie Rolnictwa. Stwierdził, że R. prosił go o zatelefonowanie do posłanki Samoobrony Elżbiety Wiśniowskiej i przekazanie jej informacji dla Andrzeja Leppera. Adam zawiadomił o propozycji CBA, wtedy zgłosili się do niego funkcjonariusze Biura, którzy poprosili o dodanie do tej wiadomości zdania „Pomóż mi, a będziesz coś z tego miała”. W zamian obiecali Adamowi 5 tys. zł oraz przedterminowe zwolnienie. CBA zaprzecza rewelacjom ujawnionym w programie „Teraz my”.