Widmo eksmisji na podstawie niekonstytucyjnego przepisu
Po latach sporów ze spółdzielnią tylko wyrok Trybunału Konstytucyjnego dałby Hannie Czajkowskiej pewność uniknięcia eksmisji – pisze Izabela Lewandowska, dziennikarka „Rz”
W podobnej sytuacji jest zapewne jeszcze wiele innych rodzin, które utraciły spółdzielcze własnościowe prawo na podstawie sprzecznego z konstytucją art. 227 § 1 prawa spółdzielczego, który mimo różnych prób nie został wyeliminowany z porządku prawnego.
Widmo utraty mieszkania spędza sen z powiek rodzinie Czajkowskich od 11 października 2004 r. W tym dniu w zapadł w II instancji ostateczny wyrok uwzględniający wniosek Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej w Konstancinie o eksmisję.
Umowa o sfinansowanie budowy mieszkania została zawarła w 1997 r. W 1999 r. spółdzielnia przydzieliła je Hannie Czajkowskiej, ale zażądała dopłaty 60 tys. zł, czyli dodatkowo połowy ustalonego pierwotnie kosztu jego budowy. Hanna Czajkowska dopłaciła 40 tys. zł, odebrała klucze i podpisała deklarację członkowską. Żądanego szczegółowego rozliczenia kosztu budowy nie otrzymała.
W 2001 r. okazało się, że choć budynek został zasiedlony, spółdzielnia nie ma pozwolenia na budowę, budynek nie spełnia warunków technicznych. Przy bloku, w którym znajduje się mieszkanie Czajkowskich, zapadła się ziemia z powodu awarii kolektora spowodowanej zbytnią jego bliskością. W budynku posadowionym na lotnym gruncie zaczęły pękać ściany.
Wątpliwy sposób na zdyscyplinowanie
Czajkowscy uznali, że zdyscyplinują zarząd...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta