Afera gruntowa: CBA wymuszało zeznania?
– Podejrzani w sprawie tzw. afery gruntowej byli nakłaniani przez CBA do składania fałszywych zeznań przeciw politykom Samoobrony, SLD i PO – twierdzi Ryszard Kuciński, obrońca Piotra R., jednego z aresztowanych w tej sprawie. Kuciński złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Piotr R. miał być namawiany do obciążenia między innymi byłego ministra rolnictwa Andrzeja Leppera oraz Ryszarda Czarneckiego, Jerzego Szmajdzińskiego i Grzegorza Schetyny.
Zdaniem adwokata zeznania R. dotyczące tych osób nie były protokołowane.Dyrektor gabinetu szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Tomasz Frątczak uważa, że zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa to kolejny przejaw walki z instytucją zajmującą się zwalczaniem korupcji.
– Po raz kolejny w ciągu ostatnich dni z ust osoby, której postawiono zarzuty popełnienia poważnych przestępstw, padają oskarżenia pod adresem CBA. Ciężko uwierzyć tu w przypadek– mówi Frątczak.
Poseł PiS Zbigniew Girzyński twierdzi, że tego typu oskarżenia to typowe zachowanie przestępców, którzy usiłują podważać wiarygodność tych, którzy ich oskarżają.
– Ten mechanizm zna wielu prokuratorów, których bandyci oskarżają na przykład o korupcję – mówi Girzyński.