Listy do "Rzeczpospolitej": „Przymusowy pobór dzieci”
Wracam do obowiązku posyłania pięcioletnich dzieci do szkoły („Przymusowy pobór dzieci”, „Rz” 25, 20.01.2008 r.).
Uważam, że będzie to bardzo złe i krzywdzące dla wielu z nich. Duża grupa dzieci w tym wieku jest jeszcze niedojrzała emocjonalnie do rozpoczęcia nauki.
Decyzja o posłaniu dziecka do szkoły powinna należeć zdecydowanie do rodziców.
Jestem matką pięciorga dzieci i wiem, że niektóre, choć posłane o rok później, nie dość, że nadrobiły ewentualne braki, ale zdecydowanie przegoniły rówieśników w odpowiednim czasie.To, że w innych krajach pięcioletnie dzieci rozpoczynają naukę, nie znaczy, że musimy robić to samo.Dziękuję więc autorowi artykułu.
Alina Topolska
(adres do wiadomości redakcji)