Niesiołowski w roli herszta
„Rzeczpospolita” zachowała się jak paser – tak wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski skomentował w wywiadzie na łamach „Gazety Wyborczej” opublikowanie przez nas zapisu utajnionego posiedzenia Sejmu.
Współczuję panu wicemarszałkowi, bo oznacza to, że on sam prowadzi obrady szajki złodziei. Szubrawcy ci (dla niepoznaki zwani posłami) czerpią zdaniem Niesiołowskiego korzyści majątkowe ze sprzedaży obiektów kradzieży, a my im, według wicemarszałka, za łup płacimy (proszę sprawdzić w słownikach znaczenie słowa „paser”).
Nie dziwię się, że Niesiołowski pomylił święte oburzenie ze zwykłym opluskwianiem. Sfrustrowało go pewnie, że nie może, jak to jeszcze wczoraj zapowiadał, ukarać „Rz”...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta