Większość banków nie akceptuje zagranicznego adresu i numeru telefonu
Przez Internet z dowolnego miejsca można realizować operacje na koncie prowadzonym przez polski bank. Ale nie da się uniknąć różnych problemów
Bezpieczny podpis elektroniczny działa na razie tylko w teorii, ale i bez niego bankowość internetowa zdołała się rozpowszechnić. Dzięki niej bieżące operacje (jeśli nie wymagają podpisania nowej umowy) można realizować w prosty sposób z dowolnego komputera podłączonego do Internetu.
Osoby przebywające za granicą mogą mieć wgląd w swój rachunek prowadzony przez bank krajowy i na bieżąco zarządzać środkami: zakładać lokaty, realizować przelewy, kupować i umarzać jednostki funduszy inwestycyjnych itp. Muszą być jednak świadome pewnych ograniczeń.
Najtrudniej z kodami SMS
Część banków promuje autoryzowanie transakcji internetowych jednorazowymi kodami SMS. Rozwiązanie takie jest wygodne dla klienta, który z reguły nosi komórkę przy sobie, jest tańsze niż zakup tokena, zapewnia też nieco wyższy poziom bezpieczeństwa niż papierowa lista haseł jednorazowych. Ktoś, kto wyjeżdża za granicę na kilka dni – czy to turystycznie, czy w sprawach biznesowych – zwykle korzysta z polskiej komórki działającej w roamingu. Jeśli ma ze sobą laptopa i dostęp do bankowości internetowej, może na numer komórkowy otrzymywać kody SMS służące do potwierdzania transakcji. Natomiast ci, którzy wyjeżdżają za granicę na dłużej, na przykład do pracy, ze względu na wygodę i oszczędność przechodzą na usługi lokalnych sieci komórkowych. Niestety, tylko część...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta