Złota akcja: przeżytek czy konieczność
Jeszcze w tym miesiącu Ministerstwo Skarbu zaproponuje nową, krótszą listę przedsiębiorstw strategicznych, w których ma prawo weta. Mają z niej zniknąć Telekomunikacja Polska i KGHM Polska Miedź
Od momentu uchwalenia w 2005 r. ustawa o szczególnych uprawnienia Skarbu Państwa oraz ich wykonywaniu w spółkach kapitałowych o istotnym znaczeniu dla porządku publicznego lub bezpieczeństwa publicznego budzi wiele kontrowersji.
Sprzeciw wobec polskiej listy spółek, w których Skarb Państwa ma prawo weta, zgłosiła nawet Komisja Europejska. Resort skarbu chce uchylić obowiązującą ustawę i zawrzeć nowe regulacje o spółkach objętych złotym wetem w nowej ustawie o nadzorze właścicielskim. Nowe prawo ma być tak skonstruowane, by nie kwestionowała go Unia. Jak zapowiada wiceminister skarbu Michał Chyczewski, propozycje mają trafić pod obrady rządu na przełomie lutego i marca.
Michał Chyczewski: – Złota akcja jest mechanizmem niedoskonałym. Jej najistotniejszą wadą jest brak bezpośredniego odniesienia do kwestii zasadniczej, czyli kontroli potencjalnych przejęć. Skutkiem ubocznym jest zniechęcanie do angażowania się w spółki uchodzące za strategiczne wszystkich inwestorów, nie tylko tych, do których można by mieć zastrzeżenia. Ten mechanizm wpływa negatywnie na wycenę spółek i budzi kontrowersje w Komisji Europejskiej. W większości przypadków kraje, które próbowały stosować mechanizm złotej akcji, ponosiły porażkę przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości.
Jednak mimo tych zastrzeżeń w określonych, wyjątkowych sytuacjach złote weto...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta