Bumar: były szef na pomoc
Pancerny Bumar za wszelką cenę próbuje odzyskać pozycję na rynku sprzętu wojskowego w Indiach. Na największe na świecie targi broni DefExpo w New Delhi spółka wysyła ze specjalną misją Romana Baczyńskiego. Ten były prezes Bumaru był autorem największych sukcesów eksportowych firmy w kraju, który przeznaczy w ciągu najbliższych pięciu lat 30 mld dolarów na zakupy broni.
– Baczyński otrzymał specjalne pełnomocnictwa. Zależy nam na uzyskaniu kolejnych zamówień hinduskiej armii na produkowane w Łabędach wozy zabezpieczenia technicznego WZT3 – potwierdza Alicja Indrian, która kieruje pracami zarządu Bumaru. Ostatni kontrakt na WZT 3 przyniósł polskim zakładom ponad 200 mln dolarów. Są duże szanse, że i tym razem uda się wynegocjować korzystną umowę, bo pojazdy sprawdziły się w Indiach. W zeszłym roku przychody Bumaru przekroczyły 2,8 mld zł.