Adwokaci obawiają się nagrań w aresztach
Władze adwokatury alarmują, że w aresztach śledczych dochodzi do nagrywania rozmów adwokatów z klientami
Do nielegalnego kontrolowania ich spotkań z klientami mogą być wykorzystywane kamery które montuje się w aresztach.
Ich obawy mają potwierdzać np. wypowiedzi strażników wobec aresztantów, z których ma wynikać, że nie tylko nagrano rozmowę, ale potem ją wykorzystano. Zresztą nie trzeba nawet nagrywać wypowiadanych słów, już z samych ruchów warg specjalista może odczytać treść rozmowy.
Naczelna Rada Adwokacka wskazuje w opublikowanej wczoraj uchwale, że używanie urządzeń nagrywających w aresztach śledczych prowadzi do naruszenia prawa do rzetelnego procesu. W szczególności prawa do efektywnej i nieskrępowanej obrony oraz do kontaktowania się z obrońcą pod nieobecność innych osób. Korzystanie z takich środków technicznych budzi wątpliwości co do legalności ich stosowania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta