Euforia po umowie w USA
Akcje grupy EADS skoczyły w Paryżu o prawie 9 proc. przy obrotach najwyższych od roku. Inwestorzy rzucili się na papiery po przyznaniu grupie przez rząd USA zamówienia na dostawę samolotów cystern.
Kontrakt – największy w historii Pentagonu, (jego łączna wartość przekroczy 100 mld dolarów w ciągu 30 lat) – stworzył nadzieję rozwoju działu sprzętu wojskowego EADS. Grupa nękana jest ostatnio m.in. kosztownymi opóźnieniami w produkcji cywilnego superjumbo A380 i wojskowego A400M oraz sporami kompetencyjnymi w kierownictwie. Francuski Oddo Securities podwyższył nawet rekomendację dla akcji koncernu ze „sprzedaj” na „kupuj”, ponieważ uważa, że kontrakt z USA zmniejszy dużą zależność grupy od cyklicznego rynku samolotów cywilnych oraz niekorzystnych efektów kursowych produkcji w strefie euro.
Kontrakt wywołał protesty w USA z powodu możliwości utraty zatrudnienia na rzecz Europy, ale część polityków dostrzegła w nim oznakę poprawy stosunków z Europą, zwłaszcza z Francją i Niemcami.