Lekka korekta na rynku złotego
Tydzień na rynku złotego rozpoczął się od nieznacznego osłabienia waluty. Wynikało to przede wszystkim z nie najlepszych nastrojów na światowych giełdach spowodowanych odwrotem globalnych graczy od ryzykownych aktywów.
Mimo wszystko analitycy pozostają optymistami. Ich zdaniem oczekiwane podwyżki stóp wciąż będą wspierać naszą walutę. Po południu za euro na rynku międzybankowym płacono 3,5630 zł, a za dolara 2,3183 zł. Na rynku obligacji rentowność ustabilizowała się wokół piątkowego, najwyższego od ponad trzech lat, zamknięcia.
Na wczorajszym przetargu Ministerstwo Finansów sprzedało bony skarbowe za 2,13 mld zł. Inwestorzy kupili roczne papiery za 1,4 mld zł i bony pięciotygodniowe za 0,73 mld zł.
Popyt skoncentrował się głównie na bonach o krótszym terminie wykupu. Tu zapotrzebowanie było ponadsiedmiokrotnie większe, niż wynosiła oferta Ministerstwa Finansów. Średnia rentowność tych papierów ukształtowała się na poziomie 5,608 proc. Z kolei popyt na bony roczne wyniósł 2,96 mld zł, a średnia rentowność wzrosła do najwyższego poziomu od stycznia 2005 r. i wyniosła 6,23 proc.