Kłopoty Platformy z lewicą przy ustawie medialnej
Nawet jeśli PO, jak twierdzi, nie chce pozyskać mediów publicznych, to bez wątpienia chce je odebrać PiS
Rozgrywka staje się więc coraz bardziej zacięta, a PiS jest gotowe na wiele, żeby tego przyczółka nie stracić.
LiD obstawia wysoko, bo ma świadomość, że może przy tej okazji dużo ugrać politycznie. Takich okazji w tej kadencji będzie zresztą kilka – tyle, ile jest newralgicznych ustaw dla PO, które Lech Kaczyński na pewno zawetuje. W takiej sytuacji to głosy lewicy zadecydowałyby o tym, czy partia Donalda Tuska będzie mogła zrealizować swoje obietnice. Inaczej jednak niż w przypadku reformy wymiaru sprawiedliwości, której poparcie LiD zadeklarował natychmiast po zapowiedzi weta Pałacu Prezydenckiego, w tej sprawie postawa lewicy jest niejednoznaczna.
Dla polityków LiD pozycja panny na wydaniu jest wygodna, jednak zdają sobie sprawę, że być może już na najbliższym posiedzeniu Sejmu będą musieli podnieść ręce albo przesądzić o wyniku głosowania inaczej, choćby nie pojawiając się na sali. Jak się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta