Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

„Widoczny znak” – projekt wyłącznie niemiecki

19 marca 2008 | Publicystyka, Opinie | Piotr Jendroszczyk
Siedzibą „Widocznego znaku” ma być Dom Niemiec w Berlinie
źródło: DPA
Siedzibą „Widocznego znaku” ma być Dom Niemiec w Berlinie

W kręgach niemieckich przesiedlonych panuje radość. Widoczny znak jest utożsamiany z projektem Eriki Steinbach. Pewnie na wyrost, bo rządowy projekt różni się od pomysłów szefowej Związku Wypędzonych. Ma jeden wspólny element – przedstawienie niesprawiedliwości wypędzeń i ich potępienie

Jeżeli ktoś sądził, że Niemcy nie zdecydują się na upamiętnienie w Berlinie przymusowych przesiedleń swych obywateli po II wojnie światowej, musi pogodzić się z faktami. Potwierdzenie nadejdzie dzisiaj po posiedzeniu niemieckiego gabinetu. Choć nie są znane jeszcze wszystkie szczegóły, to wiadomo już, że będzie to największy po pomniku Holokaustu niemiecki projekt związany z pamięcią lat ostatniej wojny.

Co ciekawe, idea placówki zwanej umownie „Widocznym znakiem” nie jest pomysłem żadnego z partnerów koalicyjnego rządu Angeli Merkel. Matką chrzestną przedsięwzięcia jest przewodnicząca Związku Wypędzonych (BdV) Erika Steinbach. To ona ponad osiem lat temu wysłała listy do ambasadorów kilku krajów – w tym Polski – z propozycją upamiętnienia przymusowych wysiedleń kilkunastu milionów Niemców. Nie otrzymała żadnej odpowiedzi.

Wtedy narodziła się idea Centrum przeciwko Wypędzeniom, centralnego miejsca pamięci niemieckich ofiar bezprawnego działania powojennych władz Polski, ówczesnej Czechosłowacji i Związku Radzieckiego oraz innych państw. Bezprawnego – z niemieckiego punktu widzenia, które to stanowisko podzielały wszystkie niemieckie rządy, nie wyłączając obecnego.

Pomysł Steinbach wsparły CDU i CSU, ale nie chciał o nim słyszeć rząd SPD i Zielonych Gerharda Schrödera. Sytuacja zmieniła się jesienią 2005 r., kiedy powstawał rząd wielkiej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 7968

Spis treści

Ekonomia

5 mld zł przychodów Reala
Animex chce sprzedawać więcej
BMW: rośnie sprzedaż
Bankier dyplomata
Brakuje na komputer
Centralwings zawiesza część połączeń
Copernicus wychodzi poza Polskę
Cytat dnia
Dlaczego Europa jest przeziębiona, kiedy Ameryka zaczyna kichać
Duży wzrost na rynku reklam
Eksport żywności: wzrost o 6 proc.
Farmacol obrał kurs na Białystok
Fed próbuje ratować Amerykę
Firmy mogą liczyć na więcej dotacji
Gotowymi domami chcą podbić Skandynawię
Grupa Kulczyka buduje w Dubaju
Indeksy wyrwały w górę
Internet zwalnia w Polsce
KNF zgadza się na Klesyka
Kadra Budryka to nie Kadra
Kalendarium gospodarcze
Komentarz giełdowy
Komisarz Reding wie, że trzeba rozmawiać
Komisja chce pomóc w regulacjach rynku
Komu trafi się Pocztowy
LICZBA DNIA: 500 tys. miejsc pracy w USA
MF wykupił obligacje Brady'ego
Mniej za międzynarodowe esemesy
Nieudany debiut Skyline
Nowelizacja ustawy o Poczcie Polskiej
Nowy kanał Discovery
Orlen – możliwy konkurs do zarządu
Początek zmian wspólnej polityki rolnej
Polskie meble mają zachodnią jakość
Pomoc zamiast ulgi
Pozorne ustępstwa w radzie KGHM
Prezes kopalni Konin odwołany
Recesja w USA może potrwać dwa lata
Recesja w USA wydaje się nieunikniona
Rekord w e-sklepach
Rekordowa oferta
Ropa znów w górę, cyna bije rekordy
Rozruch za unijne środki
Udany debiut Euroimplantu
Unia poskąpiła przedsiębiorcom
Wciąż nie lubimy starszych pracowników
Zainteresowani Euro 2012
Zaset – mniejszy kapitał
Złoty zyskał, obligacje również
Zamów abonament