Złoty zyskał, obligacje również
Na rynkach walutowym i długu we wtorek nie doszło do nadzwyczajnych zmian. Złoty umocnił się nieznacznie wobec euro i dolara, obniżyła się rentowność obligacji (zatem wzrosła ich cena). Wpłynęła na to poprawa nastrojów na rynkach światowych, co widać było po silnych zwyżkach na giełdzie (WIG20 zyskał niemal 5 proc.).
Po południu na rynku międzybankowym euro kosztowało 3,5668 zł, czyli nieco ponad pół grosza mniej niż dzień wcześniej. Kolejny raz staniał dolar. We wtorek amerykańska waluta kosztowała w Polsce 2,2385 zł, czyli o 1 grosz mniej niż w poniedziałek. Wpłynęło na to m.in. rosnące oczekiwanie na bardzo silne cięcie stóp procentowych przez Fed. Notowania kontraktów terminowych wskazywały, że istniało nawet 20 proc. prawdopodobieństwa, że główna stopa zostanie obniżona aż o 1,25 pkt proc. Decyzja banku została podjęta już po zamknięciu tego wydania gazety.
Rentowność obligacji dwuletnich wyniosła po południu 6,23 proc., czyli o 4 punkty bazowe (0,04 pkt proc.) mniej niż w poniedziałek. Identyczna była rentowność pięciolatek (również spadek o 4 pkt), natomiast oprocentowanie papierów dziesięcioletnich spadło do 6 proc. (też spadek o 4 pkt).