Sejm po świętach zdecyduje, co z traktatem
Jeśli dojdzie do referendum w sprawie ratyfikacji traktatu lizbońskiego, a o takiej możliwości otwarcie już mówi premier, PiS zapowiada nawoływanie do bojkotu głosowania
Ciągle nie ma przełomu w sprawie ratyfikacji traktatu lizbońskiego. Pata nie przerwał też prezydencki projekt ustawy, który wczoraj trafił do Sejmu. Przewiduje on konieczność uzyskania zgody prezydenta, rządu oraz całego parlamentu w sprawie ewentualnego odstąpienia od zapisów traktatu o tzw. mechanizmie z Joaniny (umożliwia blokowanie w Unii Europejskiej niekorzystnych dla Polski decyzji).
To samo dotyczyłoby prób przyjęcia spornych zapisów Karty praw podstawowych. Zarówno PO, jak i LiD uważają jednak, że projekt prezydenta jest niekonstytucyjny. Podobnego zdania są również konstytucjonaliści. Ryszard Piotrowski z UW uważa, że ustawa ratyfikacyjna powinna się ograniczać do potwierdzenia woli parlamentu w odniesieniu do ratyfikacji.
– Głos prezydenta to przystąpienie do antyeuropejskiej awantury – mówi premier Donald Tusk. – Jeśli PiS w swoim...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta