Sąsiedztwo parku, lasu lub skweru sporo kosztuje
Atrakcyjne tereny zielone w sąsiedztwie mogą podnieść cenę nieruchomości nawet o 20 procent
RZ: O ile sąsiedztwo parku, skweru lub innych terenów zielonych jest w stanie podnieść cenę nieruchomości?
Marcin Drogomirecki: Im bliżej parku, pełnego zieleni skweru, im ciszej za oknem, tym drożej. W miarę normalizowania się rynku różnica w cenach nieruchomości bezpośrednio sąsiadujących z terenami zielonymi i nieruchomości od nich oddalonych będzie się powiększać. Za ładny widok, śpiew ptaków, ciszę, zapach sosen czy kwiatów w mieście trzeba płacić więcej – nawet o 15 – 20 procent.
Już teraz, także w związku z oznakami normalizacji rynku, osoby poszukujące mieszkań do kupienia zaczęły zwracać większą uwagę na otoczenie budynku, na to, czy w pobliżu jest park lub choćby skwer. Jest to bardzo ważny atut, który coraz częściej wpływa na podjęcie ostatecznej decyzji o zakupie.
Najchętniej kupowane są mieszkania w cichych okolicach. Tak naprawdę nikt nie chce mieć za oknem ruchliwego skrzyżowania czy trasy szybkiego ruchu. Jeśli w sąsiedztwie znajduje się park, skwer, jest blisko do lasu lub innych terenów rekreacyjnych, to takie nieruchomości są zdecydowanie bardziej atrakcyjne od tych, które nie mają tego rodzaju zalet, a co za tym idzie ich wartość jest wyższa.
Jest to chyba zależność powszechnie występująca także za granicą.
Mam wrażenie, że w zachodniej Europie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta