Tybet przyćmił ogień olimpijski
Demonstranci zakłócili ceremonię rozpalenia płomienia olimpijskiego w Grecji. Zapowiadają dalsze protesty
Chociaż nad spokojnym przebiegiem uroczystości czuwało tysiąc policjantów, nie udało im się zapobiec widowiskowej akcji przeciwników chińskiej polityki w Tybecie. Zaledwie dwa metry od przemawiającego szefa chińskiego komitetu organizacyjnego demonstranci rozwinęli czarne flagi, na których olimpijski symbol pięciu kół zastąpiły splecione kajdanki. Trzej mężczyźni wykrzykujący hasła „wolność, wolność” próbowali dostać się do mikrofonu.
Policja błyskawicznie obezwładniła demonstrantów, a chiński działacz Liu Qi jak gdyby nigdy nic dokończył przemówienie. – Olimpijski ogień będzie niósł światło, szczęście, pokój, przyjaźń i nadzieję na spełnienie marzeń dla obywateli Chin i całego świata – mówił. Nie był to jedyny incydent w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)

