![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Łatwiej w stolicy sklep wynająć niż kupić
Warszawski rynek nie nadąża za potrzebami klientów. Wysoki popyt przy ograniczonej podaży stawia właścicieli powierzchni komercyjnych w uprzywilejowanej pozycji
Zdecydowana przewaga popytu nad podażą pojawia się przede wszystkim w centralnych, atrakcyjnych dzielnicach. – Efektem jest relatywnie uboga oferta na rynku oraz szybkie transakcje kupna lub najmu w przypadku lokali oferowanych na warunkach nieodbiegających od stawek rynkowych – twierdzą analitycy firmy Emmerson.
Więcej wolnych ofert czeka na klientów na obrzeżach miasta, w takich dzielnicach jak na przykład Bielany czy Tarchomin.
– Najtrudniej natomiast o powierzchnię w dobrej lokalizacji, czyli centrum miasta, np. przy ul. Nowy Świat lub przy dobrze skomunikowanych, pieszych ciągach, np. na Ursynowie wzdłuż linii metra, przy al. KEN czy przy ul. Puławskiej – zaznacza Barbara Elżanowska-Rutherfor z Eurolocus Nieruchomości & Doradztwo.
Remont na własny koszt
Jak twierdzi Barbara...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
