Ceny ropy i miedzi w górę
Ropa drożała. Cena gatunku Brent zwiększyła się o niecały 1 proc., do 132,37 dol. za baryłkę. Natomiast w Stanach Zjednoczonych surowiec kosztował 133,06 dol., o 87 centów więcej niż w piątek. Armia nigeryjska potwierdziła, że doszło do wybuchu w rafinerii należącej do brytyjsko-holenderskiego koncernu Royal Dutch Shell. Miedź w Szanghaju zdrożała o 1,1 proc. do nieco ponad 9 tys. dol. za tonę. Był to efekt piątkowych zwyżek na giełdzie londyńskiej, która wczoraj z powodu święta była zamknięta. Do inwestowania w metale zachęca słaby dolar amerykański.
Zboże nie drożeje, a na rynku zastój. Ziarna jest pod dostatkiem. Zakontraktowane za granicą jeszcze w ubiegłym roku teraz wjeżdża do Polski ze wszystkich stron. Nadmierny import powoduje że ceny spadają i, zdaniem handlowców, ta tendencja powinna się utrzymać. Czy tak będzie aż do nowych zbiorów – nie wiadomo. Wzrasta popyt na żyto i owies. Handlowcy nie spodziewają się jednak, by ceny tego ziarna poszły w górę.