W firmie może działać związek międzyzakładowy
To, że w firmie jest za mało chętnych do reprezentowania interesów personelu, nie oznacza, że nie będzie w niej związkowców. Mogą oni bowiem należeć do międzyzakładowej organizacji
Gdy związek działa w dwóch lub nawet większej ilości firm, mówimy o powstaniu tzw. międzyzakładowej organizacji związkowej (moz). Należy odróżnić ją jednak od ponadzakładowych organizacji związkowych, które zrzeszają związki zawodowe, a nie poszczególnych pracowników.
Związek z pełnymi uprawnieniami
Przypominamy, że nie każda organizacja powstała w przedsiębiorstwie może korzystać z pełni uprawnień związkowych. Pełnoprawny musi bowiem mieć status tzw. zakładowej organizacji związkowej (zoz), czyli zrzeszać co najmniej dziesięciu członków będących pracownikami lub osobami wykonującymi pracę na umowę o pracę nakładczą u pracodawcy objętego działaniem tej organizacji. Tak stanowi art. 251 ust. 1 ustawy z 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych (DzU z 2001 r. nr 79, poz. 854 ze zm.).
Z kolei z mocy art. 34 ust. 1 ustawy dziesięciu członków powinna zrzeszać także moz. Przy ustalaniu liczby jej członków uwzględnia się zrzeszone osoby zatrudnione u wszystkich pracodawców objętych działaniem tego związku. Pozwala to funkcjonować organizacji u pracodawcy, u którego nieliczna grupa pracowników chce należeć do związku zawodowego.
Najczęściej zatem międzyzakładowe organizacje powstają, gdy w poszczególnych firmach zainteresowanych działalnością związkową jest za mało, aby utworzyć odrębne zakładowe organizacje. Na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta