Złoty bije rekordy
Polska waluta jest najdroższa od czerwca 2001 r. W tym tygodniu, zdaniem ekonomistów, kurs euro może osiągnąć poziom 3,35 zł – co będzie wyrównaniem historycznego rekordu.
Są różne skutki umocnienia złotego. Przede wszystkim zmniejsza się zadłużenie zagraniczne Polski. Na koniec kwietnia 2008 r. dług zagraniczny był niższy z tego tytułu o ok. 4,5 mld zł w stosunku do końca 2007 r. To też dobre wieści dla tych, którzy mają kredyty walutowe. Jeżeli ktoś zaciągnął w grudniu kredyt o wartości 300 tys. zł nominowany we frankach, to jego zadłużenie zmalało o ok. 13 tys. zł. To ponad pół roku spłacania rat.
Problem ma natomiast bank centralny. Przez pierwsze pięć miesięcy mocny złoty kosztował NBP ok. 12 mld zł.