Grozny bez pomnika
29 maja w stolicy Czeczenii ekipa robotników niespodziewanie przystąpiła do rozbiórki pomnika ofiar sowieckich represji wzniesionego za rządów Dżochara Dudajewa.
Prokremlowski przywódca Ramzan Kadyrow uznał, że centrum Groznego nie jest właściwym miejscem dla pomnika ofiar komunizmu. – Monument zostanie przeniesiony do innej dzielnicy – zapowiedział. Wielu mieszkańców Groznego nie kryło oburzenia. Zaprotestowała także organizacja Memoriał, która zaczęła zbierać podpisy pod petycją adresowaną do Kadyrowa.
Zdaniem rosyjskich ekspertów wysiłki Memoriału mogą się jednak okazać nadaremne.
– Organizacja Matki Biesłanu od lat dochodzi swoich praw. Bezskutecznie – powiedziała „Rz” moskiewska publicystka Marina Łatyszewa.