Akt IV: zginął York, niech żyje Tudor
W przeddzień bitwy, 21 sierpnia 1485 roku, Ryszard mimo przewagi liczebnej nie mógł być pewny zwycięstwa. Obawiał się nielojalności trzech możnych: Tomasza i Williama Stanleyów oraz Henryka Percy’ego, księcia Northumberland.
Król dowiedział się bowiem, że Stanleyowie spiskują z Tudorem, i aby się zabezpieczyć, kazał uwięzić jako zakładnika syna lorda Tomasza. Northumberland natomiast był wierny przede wszystkim interesom własnej rodziny – obojętnie pod czyim berłem. Król spodziewał się jednak, że gdy szala bitwy przechyli się na jego stronę, książę go wesprze.
22 sierpnia siły królewskie rozlokowały się w miejscu dogodnym do wydania bitwy – na grzbiecie wysokiego wzgórza, u którego podnóża rozciągały się mokradła. Dowodzący armią Ryszarda książę Norfolk ustawił wojska w kształcie nieregularnego łuku zwróconego ramionami ku tyłom. Za mokradłami znajdował się obóz wojsk Tudora. Na skrzydłach stanęły oddziały obu Stanleyów.
Jako pierwsi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta